środa, 24 sierpnia 2016

Sweet Ache. Krew gęstsza od wody. K. Bromberg [Anna Sukiennik]

TYTUŁ: Sweet Ache. Krew gęstsza od wody
AUTOR: K. Bromberg
WYDAWNICTWO: EditioRed
GATUNEK: Romans
EGZEMPLARZ RECENZENCKI dzięki uprzejmości Grupy Wydawniczej Helion

Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik

Hawkin Play arogancki, pewny siebie wokalista zespołu rockowego Bent, któremu obce jest pojecie"monogamia". Jednak za fasadą macho kryje się bardzo wrażliwy chłopak, którego celem jest rozwiązać problemy brata Huntera, pomóc mamie oraz dotrzymać przyrzeczenia, które dał ojcu. Przyrzeczenia, które kładzie się cieniem na jego życiu, odbiera mu radość, przygniata ciężarem wielkiej odpowiedzialności. Przyrzeczenie, które kształtuje jego teraźniejszość i od którego nie może się uwolnić. Sława, pieniądze, wiele kobiet, pierwsze miejsca na listach przebojów nic nie jest w stanie dać mu pełni szczęścia. Dlatego aby ochronić brata, kieruje na siebie podejrzenia o posiadanie narkotyków. Prawnik podpowiada mu dość oryginalne rozwiązanie aby "zaplusować" przed sędzią podejmuje się poprowadzenia cyklu wykładów. A jego asystentką zostaje Quinlan Westin.
Quinlan przez całe życie obraca się w towarzystwie playboyów, cwaniaków i mężczyzn niestabilnych i niedojrzałych emocjonalnie. Dlatego początkowo, wbrew swemu ciału, odpiera zalotne ataki "rockowego chłopaka". Realizuje swój cel, jakim jest ukończenie studiów, napisanie pracy dyplomowej i całkowite oddanie się swojemu marzeniu: karierze producentki filmowej. Małżeństwo, dzieci i tworzenie ciepłego gniazdka domowego to jej zdaniem "śmierć spontaniczności". I poniekąd ma rację;)
Jest samodzielna i ambitna. Do osiągnięcia swoich celów w branży kinowej i telewizyjnej nie wykorzystuje nazwiska ojca znanego reżysera Andy Westina, ani równie popularnego brata kierowcę wyścigów rajdowych Coltona Donavana.
Ale gdy w grę wchodzą emocje, szybsze bicie serca i męskie spojrzenie pełne determinacji, cały zapał w trzymaniu się własnych reguł znika.
Hawkin przyzwyczajony do tego, że aby zdobyć dziewczynę nie musi się wysilać... ma jednak pewne kłopoty w okiełznaniu Quinlan. Sytuację wykorzystuje jego kumpel z zespołu i proponuje mu zakład: czy zaciągnie Quinlan do łóżka do końca trwania jego wykładów? Stawka jest nie byle jaka, bo karą za przegrany zakład jest tatuaż po wewnętrznej stronie nadgarstka przedstawiający różowe serduszko... które nijak nie pasuje do pozostałych  zdobiących ciało rockmana. A jaka w tej stawce, tak naprawdę, jest nagroda?

Bo zakochanie się jest jak deszcz.Nie zawsze da się je przewidzieć, a czasem się je przewiduje, a ono się nie pojawia. Zawsze jednak da się zauważyć pewne sygnały zwiastujące opady.

Cierpieć to odczuwać, odczuwać to żyć, a czy nie jest dobrze być żywym?

Czy miłość, która swoje źródło ma w durnym zakładzie ma racje bytu? Czy Hawkin zamknie sprawę z przeszłości i pozwoli sobie na szczęście, na słabość, na uległość?

Sweet Ache to najsłabszy erotyk K. Brommberg jaki do tej pory czytałam. Pomimo oryginalnych scen erotycznych przy wykorzystaniu instrumentów, wirującej pralki oraz schowka przy auli, drażnią pewne elementy. Wszechobecna idealność. Kobieta jest szczupła, piękna, inteligentna, wyzywająca, seksowna. Mężczyzna perfekcyjnie zbudowany, sławny, bogaty i dobrze obdarzony przez naturę. Brak wałeczków tłuszczyku, boczków, cellulitu. Drogie samochody, piękne domy, imprezy z alkoholem lejącym się strumieniami. Brak problemów finansowych. Powieść traci na realności poprzez kreowanie wizji idealnego świata. Fabuła staje się nienaturalna. Test białej rękawiczki byłby zdany... ale przecież nie o perfekcję tu chodzi.
Niezbyt emocjonująca akcja rekompensowana jest oryginalnymi, pełnymi napięcia, kipiącymi od pożądania scenami erotycznymi. K. Bromberg ma dar umiejętnego opisywania aktów seksualnych. Poprzez odpowiedni dobór słów dozuje emocje, dawkuje napięcie i sprawia, że niemal widzimy parę w szale uniesień miłosnych.
Mimo, iż Sweet Ache oceniam jako słabszy romans bardzo podobała mi się postać Quinlan oporna na wdzięki Hawkina. Dużym plusem (zarówno w tym erotyku jak i Hard beat oraz Slow Burn) są symbole. Tym razem prym wiedzie różowe serduszko i pognieciona kartka papieru, która symbolizuje zniszczone zaufanie co prawda kartkę można prostować, naprawiać, wygładzać, ale zawsze pozostaną zagniecenia i widoczne ślady. Pytanie tylko, czy można zaakceptować kartkę z takimi defektami i zaufać ponownie dać drugą szansę, czy zwyczajnie kartkę wyrzucić do kosza.

Polecam fanom Autorki, która w Sweet Ache wykorzystuje instrumenty muzyczne niezgodnie z ich przeznaczeniem ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz