poniedziałek, 3 kwietnia 2017

Mikrulki. Asia Olejarczyk [Anna Sukiennik]

TYTUŁ: Mikrulki
AUTOR: Asia Olejarczyk
WYDAWNICTWO: Novae Res
GATUNEK: Bajka dla dzieci
EGZEMPLARZ RECENZENCKI dzięki uprzejmości Wydawnictwa Novae Res

Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik

Wiedziałam! Wiedziałam, że takie malusie stworki, które żyją w norkach, otworkach, szparach podłogowych istnieją! Pani Asia Olejarczyk tez je widziała i w bajce Mikrulki pięknie opisała=) W mojej świadomości i w moim przekonaniu funkcjonują co prawda jako potworzaki (te straszniejsze) i żyjątka (te rozkoszniejsze wizualnie;))

W ciemnej norce, pod podłogą tłoczno i gwarno. Żyje tam mnóstwo małych stworzonek, które nie mają odwagi wyścibić noska (lub tworów nosopodobnych) z bezpiecznej kryjówki. Jednak pewnego dnia, pod wpływem nagłego impulsu Oponka postanawia zobaczyć co jest Tam... jak wygląda niepewne Tam, czy różni się od jej domku? Czy jest bezpieczne? Wraz z odważną Oponką na niebezpieczna wyprawę w nieznane decydują się ruszyć jej kompani. Do tej pory żyli w mroku, nawet nie wiedząc jak wydalają. Ale po przekroczeniu magicznej bariery i znalezieniu się nie Tu, ale Tam, Mikrulki wpadają w wir przygód, odkryć, doświadczają skrajnych emocji. Poznają nie tylko smak przygody, ale dowiadują się czym tak naprawdę jest prawdziwa przyjaźń. Dokąd zaprowadzi ich usiana przeciwnościami i niespodziewanymi przeszkodami droga do wnętrza pokoju? I kim jest tajemniczy Ludzik Chodzący Po Suficie, który zdaje się rozsądny, wszystkowiedzący i roztropny? Jak zakończy się podroż do Tam?

Mikrulki to przesympatyczna wizja dziecięcych fantazji. Przypuszczam, że każdy z nas wierzył kiedyś w krasnale, małe stworki, które w tajemniczy sposób przestawiały nasze szkolne przybory na biurku, chowały zieloną kredkę, zrzucały na podłogę gumkę do ścierania albo chowały w najgłębszy kąt pokoju zeszyt ćwiczeń z matematyki. Podkradały, ale później oddawały. Nieszkodliwe psoty=) Autorka te nieszkodliwe psotniki opisała, nazwała i obsadziła w ważnej roli. Mikrulki maja bowiem bardzo ważne zadanie. Ich przygoda z poznaniem tajemniczego, obcego i pełnego niebezpieczeństw Tam jest idealnym zobrazowaniem konfrontacji dziecka z nieznanym. Z nowym miejscem, z przedszkolem, ze szkołą. Mikrulki pokazują, że to, co nieznane i zdawałoby się przerażające, nie jest aż tak straszne. Że mimo strachu warto zaryzykować i wyjść z norki, otworzyć się na nowość, na poznanie. W tym akcie poznania zawsze możemy liczyć na wsparcie: przyjaciół, rodziców, dziadków. Przedszkole dla trzylatka to właśnie takie Tam, pełne strachów i samotności. Dlatego książeczka jest idealną lekturą na tę właśnie okoliczność – uzmysławia dziecku, że nie tylko ono stawia czoło nieznajomemu, ale Mikrulki też, mimo obaw, zdecydowały się i dzielnie stawiają czoła wyzwaniu.

Przygody Mikrulek to kolejne wskazówki i idealne zobrazowanie tego z czym borykać się musi mały człowiek na co dzień. Zazdrość, przeciwności (okropne fafrolce;)), umiejętność podejmowania słusznych decyzji (gwóźdź programu), to, jak zgubne może być przekonanie o wartości pieniądza, jak ważna jest pomocna dłoń (gąszcz kłaków) i zrozumienie (na taboret). 
Treść książeczki udawania także, że podejmując się celu i osiągając go, warto spojrzeć dalej, wyżej, głębiej i przekonać się, że kolejny cel majaczy na horyzoncie, że nie warto spocząć na laurach, ale w miarę możliwości piąć się w górę i realizować kolejne cele. Nawet w obliczu porażki warto szukać pozytywnych stron i w każdym położeniu doszukiwać się pozytywów.

Mikrulki to świetna książka dla przedszkolaków i dla młodszych dzieci. Pobudza fantazję, oswaja ze strachami i motywuje dziecko do myślenia, zastanawiania się i roztrząsania pewnych kwestii. Przy pomocy rodzica dziecko uczy się podstawowych prawd i zasad jakimi powinien kierować się każdy uczciwy i dobry człowiek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz