niedziela, 12 marca 2017

Dociekanki małej Janki. Irena Szafrańska-Nowakowa [Anna Sukiennik]

TYTUŁ: Dociekanki małej Janki
AUTOR: Irena Szafrańska-Nowakowa
WYDAWNICTWO: Novae Res
GATUNEK: Bajka
EGZEMPLARZ RECENZENCKI dzięki uprzejmości Wydawnictwa Novae Res

Zdjęcie autorskie Anna Sukiennik 


Naukę najważniejszych emocji, odczuć scalających społeczeństwo i prawidłowe w nim funkcjonowanie należy rozpocząć jak najwcześniej. Empatia, radość z życia, bezinteresowność, pomoc słabszym oraz wewnętrzny spokój powinny stanowić fundamenty relacji międzyludzkich. Nie ma znaczenia czy mamy tu na myśli funkcjonowanie w rodzinie najważniejszej i najmniejszej komórce społeczeństwa, ale także w sposobie zachowywania się względem przyjaciół, znajomych, kolegów w pracy a także całkiem obcych osób, spotykanych przypadkiem, mijanych na ulicy, widzianych sporadycznie. 

Wdrażania w życie tak ważnych zachowań powinniśmy podjąć się od najmłodszych lat, najlepiej wówczas, kiedy nasza psychika dopiero się kształtuje i jest podatna, wrażliwa na otaczający świat. Dziecko chłonie emocje, obserwuje i słyszy więcej aniżeli przypuszczamy. Ma bardzo podzielna uwagę i potrafi reagować nie tylko na sygnały werbalne, ale potrafi z tych sygnałów wychwycić emocje. Dlatego tak ważna jest komunikacja przeprowadzana rzeczowo, spokojnie, bez zbędnych uniesień. Bez krzyków, bez wymuszania, ale partnerska, konkretna wymiana zdań. Ważne, abyśmy widzieli w dziecku partnera do rozmowy a nie tylko wykonawcę poleceń. 

Po co ta dygresja? A po to, aby uzmysłowić przyszłym rodzicom (bo mamy i tatusiowie już zapewne to wiedzą), że dziecko czuje. Że dziecko przeżywa. I że to, jakim człowiekiem będzie w przyszłości zależy w bardzo dużej mierze od nas rodziców, opiekunów, dziadków, wychowawców. Dlatego tak ważny jest dobór odpowiednich, rozsądnych i wartościowych lektur, które niosą przekaz, uwrażliwiają, wskazują drogę i na prostych przykładach potrafią odróżnić dobro od zła. Sugerują, ale nie "podają na tacy". Dziecko samo musi dostrzec, że dana osoba postąpiła źle, bo... że takie zachowanie jest niegrzeczne, bo... że ta dziecko płacze, bo zachowaliśmy się względem niego tak a nie inaczej.

Dociekanki małej Janki to zbiór kilku opowiadań - wydarzeń z życia uroczego przedszkolaka Janeczki. Oczami Janki widzimy świat z perspektywy malucha. Rzucamy się w świat wyobraźni, ale jednocześnie bacznie obserwujemy otaczający nas świat ten przyziemny, rzeczywisty. Dziewczynka dostrzega (a wraz z nią i my), że nie wszystko ma na świecie kolor rożnowy, że zdarzają się sytuacje, których nie można zrozumieć. Wówczas z wyjaśnieniem spieszą jej najbliżsi mama, tata, babcia, dziadek. Janka poznaje takie słowa jak rasizm, akceptacja, niepełnosprawność. Dowiaduje się czym jest honor, kultura, troska i dobroć. Poznaje różnicę miedzy chłopcem a dziewczynką. 

Towarzysząc Jance w jej zwyczajnym dniu obserwujemy czym jest rodzina, jak wielki wpływ na życie dziecka mogą mieć konkretne wydarzenia, akty dobroci, ale także i akty agresji niezrozumiały brak akceptacji niewynikający ze strachu lub niewiedzy aniżeli mający uzasadnienie w konkretnych wydarzeniach.

Autorka w prosty, jasny sposób uczy, wskazuje i odpowiada na pytania, na które niejednokrotnie odpowiedzi nie zna nawet dorosły. O ile piękniejszy byłby świat, gdyby Dociekanki małej Janki przeczytał w młodości każdy z nas. O ile więcej ciepła, bezinteresownej dobroci byłoby na świecie pełnym uprzedzeń, podziałów klasowych i rasowych.

Książeczka jest adresowana z pewnością do dzieci w wieku przedszkolnym albo wczesnoszkolnym. Aby zrozumieć pewne pojęcia potrzeba bowiem obserwacji nie tylko zachowań logicznych i dobrych, ale trzeba mieć świadomość, że gdzieś niedaleko czai się groźny świat, troszkę niezrozumiały i troszkę straszny. Z odcieniami szarości i czerni. Innymi słowy dziecko nie może nadal tkwić w bańce ochronnej, którą stworzyli dlań rodzice.

Pozycja warta uwagi. Może stanowić doskonałą pomoc dydaktyczną. Prosty język, jasny przekaz ale i motywator do myślenia, poszukiwania odpowiedzi. Dziecko musi się wysilić i zastanowić, dlaczego tak ważna jest pomoc osobom starszym, samotnym, czym jest niepełnosprawność i dlaczego warto adoptować pieska ze schroniska.

Jedyne, co nie trafia w mój gust, to szata graficzna. Obrazki zdecydowanie nie są najmocniejsza stroną książeczki. Mój zmysł estetyczny nie aprobuje zbyt "dorosłych" rysunków. Ale to bardzo subiektywna ocena;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz