czwartek, 30 marca 2017

Z klasą, na luzie. Adam Jarczyński [Izabelka]

TYTUŁ: Z klasą, na luzie
AUTOR: Adam Jarczyński
WYDAWNICTWO: Znak Literanova
GATUNEK: poradnik
EGZEMPLARZ RECENZYJNY DZIĘKI UPRZEJMOŚCI
 WYDAWNICTWA ZNAK LITERANOVA
Zdjęcie autorskie Izabelka

Dzień dobry.
Dziś będzie na luzie. I trochę z przymrużeniem oka. Bloger o blogerze...
Pisałam to już nie raz. Nie lubię poradników. Zawsze mam wrażenie, że autorzy uważają się za najmądrzejszych. Ale to moje osobiste zdanie.

Pan Jarczyński mnie zaskoczył. Bardzo pozytywnie. Spodziewałam się suchego zestawienia zasad i moralizatorskiego pouczania. Nic z tego!

Pierwsze co się rzuca w oczy, kiedy bierzemy książkę do ręki, to jakość wydania. Świetna okładka, faktura papieru, przejrzystość treści, szata graficzna. Rozdziały pogrupowane tematycznie i logicznie z podsumowaniem na końcu. Takie estetyczne i, powiedziałabym, eleganckie wydanie. Bardzo pasuje do treści.

Pan Adam ma doświadczenie w roli szefa protokołu podczas międzynarodowych spotkań i prowadzi bloga dobremaniery24.pl. Na bloga jeszcze nie zaglądałam, bo stwierdziłam, że najpierw przeczytam książkę. To co mnie chwyciło za serce od momentu, kiedy zaczęłam czytać, to lekkość pióra i poczucie humoru. Autor w sposób swobodny i dowcipny przedstawia zasady etykiety. Przytacza mnóstwo przykładów i zabawnych sytuacji. A sposób jak nauczyć dzieci siedzenia przy stole po prostu bomba. Na kotka i myszki...

Rozdziały pogrupowane są tematycznie. Jak należy zachowywać się w miejscach publicznych? Kto komu mówi "dzień dobry", np. w windzie? I czy w ogóle warto się odzywać w takim miejscu?
O zachowaniu przy stole pewnie każdy kiedyś słyszał. Siedź prosto, nie mlaskaj, nie puszczaj bąków...
Mnie się spodobał rozdział "e-Maniery". Jak pisać poprawnie w sieci? Jakich form używać? Super zestawienie 10 zasad pisania e-maili. Czytałam z zainteresowaniem. 
Przy rozdziale "Dyplomacja w piaskownicy" powróciły wspomnienia. Ręka do góry komu dziecko nie urządziło histerii w miejscu publicznym! Uśmiałam się jak rzadko kiedy. Przytoczę jedno zdanie:

"Czasem trzeba działać zdecydowanie, bo właśnie uruchomiła się mała syrena przeciwlotnicza, której jest całkiem obojętne, gdzie właśnie znajduje się mama i czy zachowuje się taktownie".  Ta syrena to niemowlak przy piersi...

Autor przedstawia zasady zachowania w trakcie wypoczynku (muzyka na plaży?), zastanawia się o zachowaniu w lokalach i sensem napiwków,  o bon tonie w pracy, jak dobrać ubiór do rodzaju pracy. Wskazuje nam jak zachować się w trakcie uprawiania różnych sportów, w miejscach kultu religijnego i u cioci na imieninach...

Nie czytałam wielu poradników. Ale ten uważam za najlepszy jaki spotkałam na swojej drodze czytelniczej. Logicznie, dowcipnie, lekko, bez zbędnych "zapychaczy" i z dystansem do siebie.


"Nie jest sztuką znać zasady -
sztuką jest wiedzieć, kiedy można je łamać".

Polecam szczerze.

Dziękuję za uwagę.
Do zobaczenia.

PS Teraz idę zajrzeć na bloga.



Zdjęcie autorskie Izabelka

4 komentarze:

  1. Przyznam, że mnie zaciekawiłaś. Chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawdę warto. Szybko się czyta i przykłady zostają w głowie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za rekomendację. Jest mi bardzo miło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Adam Jarczyński :) Cała przyjemność po mojej stronie :) Pozdrawiam :)

      Usuń